Dar pokoju Betlejemskiej Nocy

„«Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom Jego upodobania»” (Łk 2,14) – tymi słowami w relacji św. Łukasza Ewangelisty zastępy niebieskie ogłaszały narodzenie Emmanuela, Króla Pokoju. Niech i nasze głosy dołączą się do tego hymnu uwielbienia – narodził się nam Zbawiciel, którym jest Jezus Chrystus!

Kościół, corocznie uroczyście świętując tajemnicę Wcielenia Syna Bożego, pozwala nam ciągle na nowo kontemplować niesamowity dar łaski nam udzielony – „Istotnie, Syn Boży stał się człowiekiem, aby uczynić nas Bogiem” (Św. Atanazy). Wzywa nas to do wpatrywania się w Dzieciątko z betlejemskiego żłóbka, by siebie samych kształtować coraz bardziej na obraz i podobieństwo Tego, przez którego zostaliśmy stworzeni.

Maleńki Jezus uczy nas, że miłość nie boi się tego, by stać się bezbronną wobec innych, a raczej otwartość i gotowość na bycie zranionym jest wstępnym i koniecznym warunkiem, by wejść w relację z drugim człowiekiem. Albowiem to właśnie miłość jest źródłem prawdziwego pokoju i nadziei, których wszyscy w głębi serca pragniemy. Pięknie podsumowuje to Ojciec Święty Franciszek w tegorocznym Orędziu na Światowy Dzień Pokoju:

Rozbrojenie serca jest gestem, który angażuje wszystkich, od pierwszych do ostatnich, od maluczkich do wielkich, od bogatych do ubogich. Czasami wystarczy coś tak prostego jak „uśmiech, gest przyjaźni, braterskie spojrzenie, szczere wysłuchanie, bezinteresowna posługa”. Poprzez te małe-wielkie gesty zbliżamy się do celu, jakim jest pokój, i dotrzemy tam tym szybciej, im bardziej – na drodze, u boku naszych odnalezionych braci i sióstr – odkryjemy, że już się zmieniliśmy w porównaniu z tym, jakimi byliśmy zaczynając. Pokój nie nadchodzi bowiem jedynie wraz z końcem wojny, ale z początkiem nowego świata, świata, w którym odkrywamy siebie odmienionych, bardziej zjednoczonych i bardziej braćmi, niż sobie wyobrażaliśmy.
Papież Franciszek

Drodzy bliscy, przyjaciele i sympatycy!

Niech nasza codzienność, przemieniona przez kontemplację tajemnicy Wcielenia, będzie inspiracją dla tych, którzy wciąż jeszcze poszukują źródła nadziei w swojej życiowej pielgrzymce. Niech w tej drodze towarzyszy nam Maryja, Matka Nadziei i Jej Przeczysty Oblubieniec św. Józef.

Z darem modlitwy,

Siostry Franciszkanki

Scroll to Top