Drogi Młody Człowieku!
Wiemy, że rozeznanie życiowej drogi nie jest łatwe – same też tego doświadczyłyśmy. Może stoisz dziś na rozdrożu dróg i zastanawiasz się: „kapłaństwo czy małżeństwo?”, „zakon czy rodzina?”, a może po prostu chcesz żyć chrześcijańskimi wartościami, ale Twoje najbliższe otoczenie tego nie rozumie, może się z Ciebie naśmiewa? Być może jest w Tobie ostatnio dużo lęku, niepokoju, smutku, samotności? Chciałybyśmy dziś zapewnić Cię o naszej modlitwie i absolutnie nie robimy tego aby się pochwalić! Doświadczamy, jak cenną rzeczą jest świadomość, że ktoś otacza nas modlitwą. To nas umacnia, dodaje sił i pewności, że w trudach nie jesteśmy sami!
19 października wyruszyłyśmy w drogę na Kalwarię Wielewską aby towarzyszyć Tobie i każdemu młodemu człowiekowi w rozeznawaniu powołania. Oddałyśmy Was Maryi, bo Mama wszystko rozumie, zanurzyłyśmy Was w Morzu Miłosierdzia Bożego, a na koniec przeszłyśmy Drogę Krzyżową, w której towarzyszyły nam słowa bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Ksiądz Jerzy pobudzał do odwagi, do kroczenia drogą wolności i prawdy.
Drogi Młody Człowieku życzymy Ci daru męstwa, abyś potrafił „płynąć pod prąd”, abyś z odwagą przyjął drogę do której zaprasza Cię Pan i (niezależnie jaka to będzie droga), abyś był świadkiem Jego Miłości.