19 listopada 2020 r. o poranku, Bóg wezwał do siebie śp. S. Michaelę – Annę Lewicką. Urodziła się 11 maja 1932 r. w Linowcu w powiecie Nowe Miasto Lubawskie w rodzinie rolniczej. Chrzest przyjęła w parafii w Grodzicznie. Jej rodzice: Władysław i Stanisława wychowywali dwie córki, w tym małą Anię – przyszłą s. Michaelę oraz dwóch braci. Ania od pierwszych lat pomagała rodzicom w gospodarstwie.
Gdy wybuchła II wojna światowa, rodzina mogła zajmować się swym gospodarstwem, lecz już w 1941 r. mała Ania wraz z rodzicami została wywieziona na pół roku do obozu pracy, a następnie do kolejnej pracy na Pomorzu, gdzie jako 10 – letnie dziecko musiała zarabiać na swoje utrzymanie. Po krótkim czasie została wysiedlona z rodzicami do Meklemburgii również do pracy, pozostała tam do końca okupacji, do maja 1945 r. Po wyzwoleniu przez wojska angielskie przebywała tam jeszcze przez miesiąc w strefie angielskiej. Wreszcie w lipcu 1945 r. mogła powrócić do ojczyny do domu rodzinnego. Następnie podjęła naukę w szkole podstawowej w Linowcu, by potem kontynuować ją w latach 1950-51 w Zakładzie Mariańskim w Chojnicach prowadzonym przez Siostry Franciszkanki, którą ukończyła z wynikiem bardzo dobrym. 1 sierpnia 1951 r. wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek od Pokuty i Miłości Chrześcijańskiej w Orliku z pragnieniem doskonalszego życia dla Boga. Pierwsze śluby złożyła 27 lutego 1955 r., a po trzech latach ślubów czasowych, 27 lutego 1958 r. złożyła śluby wieczyste w Orliku. W bieżącym roku obchodziła jubileusz 65 – lecia życia ślubami zakonnymi.
S. Michaela była bardzo pracowita. Podejmowała różne posługi, które nie należały do najłatwiejszych. Zajmowała się gospodarstwem rolnym, pracami domowymi, była pielęgniarką w domach pomocy społecznej i posługiwała w zakrystii. W ciągu 69 lat życia zakonnego posługiwała min. w Orliku, Czarnem, Zamku Bierzgłowskim, Trzcińcu, Modrzewcu, Poznaniu, Zamartem, Warszawie i Więcborku.
Przez ostatnie 23 lata swego życia, już jako emerytka przeżyła we wspólnocie św. Antoniego w Więcborku, w której jak tylko siły pozwoliły zawsze była pomocna i gotowa do pracy. Doświadczała różnych chorób, w końcówce nie oszczędził jej również Covid -19. O poranku, 19 listopada odeszła spokojna do Boga, za którym tęskniła i na pewno ogląda Go już twarzą w twarz. Jej pogrzeb odbędzie 21 listopada o godz.12.00. w kościele parafialnym w Więcborku i będzie transmitowany na facebooku na zakonnym profilu (Różaniec i Msza św.). Jej ciało spocznie w kwaterze sióstr na więcborskim cmentarzu.
S. Michaelo, spoczywaj w pokoju!