W dzisiejszej Ewangelii spotykamy dwie grupy kobiet: panny roztropne i panny nierozsądne. Obie grupy łączył jeden cel, jedno pragnienie – spotkanie się z Oblubieńcem. Możemy to rozumieć jako spotkanie w niebie z Bogiem.
Panny roztropne wykazały się gorliwością, a panny nierozsądne pomyślały „jakoś to będzie, nie musimy się martwić, coś wymyślimy.”
Do której grupy panien ja należę?
Ile jest we mnie roztropności i gorliwości w zabieganiu o sprawy Boże?
Ile jest we mnie troski o moją duszę?
Moją gorliwość mogę wyrażać poprzez: codzienną modlitwę, uczynki miłosierdzia, udział w Eucharystii, korzystanie z sakramentu pokuty i pojednania. To jest moja oliwa, moje małe kroki i czujne serce, które chce być gotowe na spotkanie z Bogiem.
s. Serafina