Rozważanie na VI Niedzielę Zwykłą w roku B

Jezus w dzisiejszej Ewangelii dokonał uzdrowienia trędowatego człowieka. Z jednej strony urzeka postawa owego mężczyzny: pełna pokory, ale także ufności, determinacji i wiary. W słowach: „Jeżeli chcesz, możesz mnie oczyścić” jest zawarta teraźniejszość i przyszłość. Trędowaty był świadomy swojej kiepskiej sytuacji i wiedział, że Jezus jest Tym, który może to zmienić.

Chory złamał ówczesne standardy postępowania w sytuacji trądu, aby zbliżyć się do Jezusa. Czy w nas jest też tyle determinacji aby się z Nim spotkać? Czy robimy wszystko, aby każdego dnia być z Nim choć chwilę? Jesteśmy w o tyle komfortowej sytuacji, że nie musimy się przedzierać przez tłum ludzi, nie musimy wyważać drzwi, nie musimy ryzykować. Czy jesteśmy gotowi pójść do Chrystusa w kościele? Czy zostawimy na chwilę swoje niedokończone sprawy, swoje przyjemności, swoje obowiązki?

Jakiego wyboru dokonam?

To ja decyduję. Jezus chce dokonać mojego uzdrowienia. Chce mnie dotknąć, przytulić, zbawić.

Ale czy ja tego chcę?

Czy w moim życiu jest miejsce na miłość Boga?

s. Joana

TEKST NIEDZIELNEJ LITURGII SŁOWA

Scroll to Top