Sercem przy Słowie – rozważanie na niedzielę Męki Pańskiej w roku A

Niedziela Męki Pańskiej – Niedziela Palmowa. Dzień, gdy stół Słowa jest wyjątkowo obficie zastawiony: na początek Mszy świętej opis wjazdu Jezusa do Jerozolimy, a w liturgii słowa opis Męki. Bóg pokazuje mi tym samym jak szybko nastawienie ludzi wobec Jego Syna może się zmienić o 180º. Dzięki temu przypomina, że budując cokolwiek na ludzkiej opinii, buduję na piasku.

Równocześnie czytając opis Męki Jezusa wg św. Mateusza widzę, że jeśli „lud się na coś uprze, to nie ma mocnych”, że przychodzi moment, w którym rozsądek idzie zupełnie na bok, zostaje tylko parcie do celu za wszelką cenę. Tym bardziej tragiczne, że w tym wypadku cel – sfingowany proces i zabicie Jezusa – jest źle wybrany.

Jakie są moje cele w życiu?

Czy potrafię i chcę je weryfikować z Jezusem?

Czy robiąc coś, na czym mi bardzo zależy jestem gotowa na zmianę jeśli okaże się, że w jakimś punkcie odchodzi to od Bożego planu zbawienia?

Wychodząc jednak odrobinę poza ramy dzisiejszego Słowa wiem, że śmierć Jezusa to nie koniec, a dopiero początek. I mogę – z lękiem, z radością, z niezrozumieniem; oby z zawierzeniem! – zrozumieć, że Bóg dopuszczając nieraz ogromne, nadludzkie cierpienie zawsze zna drogę wyjścia i sposób wyprowadzenia z niego tak samo wielkiego dobra.

W jakim stopniu słowa „Jezu, ufam Tobie” są moimi?

Czy pozwalam Bogu działać w moim życiu nie dyktując Mu warunków?

s. Michalina

TEKST NIEDZIELNEJ LITURGII SŁOWA

Scroll to Top