„Wy jesteście solą ziemi” – usłyszymy z ust Jezusa we fragmencie Ewangelii odczytywanym w V niedzielę zwykłą roku A. Czy wiem, co to Słowo oznacza dla mnie osobiście? By się tego dowiedzieć, warto podarować Słowu Bożemu chwilę czasu i przestrzeni swojego życia i serca.
Jesteśmy solą ziemi.
Widzimy laicyzujący się wokół nas świat i może mamy obawy, że nas katolików jest coraz mniej, że może to za mało, żeby coś zmienić. Tak łatwo ulegamy zniechęceniu.
Spójrzmy więc na sól. Tak naprawdę, by dobrze przyprawić potrawę potrzebujemy niewiele, czasem wystarczy nawet szczypta, by nadać i wydobyć smak potrawy. Wystarczy naprawdę niewiele, by zrobić coś wielkiego. Bóg często wybierał osoby niepozorne, małe i odrzucane przez społeczność, by pokazać że nie w zewnętrznej potędze leży prawdziwa siła.
Dzisiejsza Ewangelia zachęca nas do odwagi. Jesteśmy dziećmi Bożymi – z Nim i w Nim jesteśmy jak sól nadająca smak, jak światło rozjaśniające ciemności. Jesteśmy zaproszeni do tego, żeby być znakiem nadziei, pokoju i miłości w świecie, gdzie często tego brakuje. Czasem nawet w naszych własnych rodzinach.
Co mam w takim razie zrobić i jak?
„[…]Aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie».”
Od Boga pochodzi wszelkie dobro.
Czy dbam o moją relację z Nim? Czy dbam o czas modlitwy, korzystam regularnie z sakramentów?
To miłość do Boga popycha nas do czynienia dobra innym, do świadczenia swoim życiem, życzliwością, szacunkiem i pomocą ludziom, których spotykamy każdego dnia.
Tylko tyle i aż tyle. Proste, choć nie takie łatwe, gdy przyjdzie nam czynić dobro tym, którzy sami nie okazują nam takiej dobroci.
Patrząc na cierpliwość i miłość Boga, którą okazywał swojemu ludowi w Starym Testamencie, czy na zachęcające, nigdy nie przymuszające propozycje Jezusa, widzimy wzór tego jak i my mamy odnosić się do bliźnich. Z miłością i cierpliwością wobec ich słabości i upadków, szanując ich wolność zachęcać do rozwoju, do zmiany życia, do spotkania z Panem. Proponować, nie zmuszać. Życiem pokazać piękno wiary.
Jakie ja, jako katolik, daję świadectwo innym?
Oby nasze światło jaśniało przed ludźmi, by widząc je w nas, widzieli dobrego Boga!
s. Aniela